Patronka Parafii
Błogosławiona Dorota urodziła się dnia25 stycznia 1347 roku, w Mątowach Wielkich (z niem. Groß-Montau) między Malborkiem a Tczewem. Ojciec Wilhelm (o przydomku Schwartze) pochodził z Holandii. Z dokumentów poznajemy go jako poważnego, czcigodnego człowieka. W 1330r. poślubił miejscową dziewczynę o imieniu Agata, znaną z pobożności i pracowitości.Już od najmłodszych lat Dorota pragnęła naśladować matkę w jej pracowitości i praktykach religijnych. Mając 6 lat przypadkowo została oblana wrzącą wodą.
Wtedy, cierpiąc wielki ból, usłyszała głos mówiący do niej "Uczynię z ciebie nowego człowieka". Od tego momentu zapragnęła cierpieć dla Chrystusa. Codziennie odmawiała "Wierzę w Boga" i Ojcze nasz", a modlitwę "Zdrowaś Maryja" potrafiła powtarzać setki razy.
Małżeństwo i modlitwy
Mając 17 lat Dorota wyszła za mąż za starszego o 20 lat Alberta Swertvegher, płatnerza z Gdańska. Młoda para zamieszkała przy "acies longe platee", czyli dzisiejszej ulicy Długiej (nr 64). Dorota wydała na świat dziewięcioro dzieci. W czasie epidemii w 1373 i 1382 zmarło siedmioro jej dzieci. Jedyna jej córka wstąpiła do klasztoru mniszek w Chełmnie.
Małżeństwo Doroty i Adalberta okazało sie niedobrane. Dorota unikała zabaw i życia towarzyskiego, co prowadziło do konfliktów z mężem. Chodzenie do kościoła stanowiło najradośniejsze momenty w jej życiu. Rok po ślubie, dnia 3 maja 1364 roku, miała pierwsze widzenie. W latach 1389-1390 pielgrzymowała do Rzymu. Setki kilometrów, noce spędzone na czuwaniu i kontemplacji, a także ekstaza przeżywana w sanktuariach, które nawiedziła sprawiły, że dotarła do Wiecznego Miasta skrajnie wyczerpana. Spędziła tam kilka tygodni, nękana przez tajemniczą chorobę, uduchowiona i szczęśliwa. Kiedy w maju 1390 roku wróciła do Gdańska, jej mąż już nie żył.
Duchowość i stygmaty
W 1391 roku przybyła do Kwidzyna, by spotkać się z teologiem Janem z Kwidzyna. Następnie postanowiła przenieść się do tego miasta, by korzystać z jego pomocy i przekazywać mu treść swoich objawień. Całe dni spędzała w katedrze. Pragnęła zostać pustelnicą, na co uzyskała zgodę władz koscioła. 2 maja 1393 roku została zamurowana w celi przy katedrze (takie postępowanie nosi dziś nazwę rekluzorium). Przez zakratowane okienko codziennie przyjmowała Najświętszy sakrament. Przez rok i osiem miesięcy umartwiała się, czuwała i modliła. Przepowiedziała dzień swojej śmierci.
Jan z Kwidzyna spisał jej objawienia w dwóch dziełach w formie dialogu:Conffessiones i Apparitiones. Napisał także traktaty o jej życiu i duchowościSeptililium i Liber de festis.
Od młodzieńczych lat Dorota nosiła stygmaty. Jan z Kwidzyna zeznał, że rany Doroty zmieniały się, nie zawsze krwawiły, choć ich noszenie wiązało się z ogromnymi cierpieniami. Świadectwem o stygmatycznych zranieniach Doroty jest poświęcona jej ikonografia. Od samego początku przedstawia się Błogosławioną Dorotę trzymającą w ręku albo strzały, albo miecze skierowane we własne serce.
Odwieczny kult
Dorota zmarła dnia 25 czerwca 1394 roku, ciesząc się sławą świętości. Pogrzeb jej trwał 30 dni i zarejestrowano wtedy pierwszy cud (uzdrowienie). Do grobu Doroty pielgrzymowano z Prus, Polski, Litwy i Czech.
Beatyfikacji Doroty z Mątew dokonał papież Paweł VI 9 stycznia 1976. W kościele katolickim jej wspomnienie obchodzone jest w Archidiecezji Gdańskiej, Diecezji Elbląskiej i Archidiecezji Warmińskiej dnia 25 czerwca. Dorota wspominana jest także w niektórych diecezjach niemieckich oraz przez Zakon Krzyżacki. Na terenie diecezji elbląskiej jest patronką kobiet.
We wsi Mątowy Wielkie znajduje się sanktuarium bł. Doroty. Spotkania ku jej czci organizowane są w pierwszą niedzielę po 2 maja, z racji zamknięcia patronki kobiet w rekluzorium w katedrze kwidzyńskiej.